World of Warships | Darmowa Gra
Dołącz do morskich bitew w tym bezpłatnym symulatorze! World of Warships to kolejna produkcja MMO studia Wargaming (znanego z już kultowego World of Tanks), skupiająca się na drużynowych starciach pomiędzy graczami. Każdy z nich przejmuje kontrolę nad jednym z kilkudziesięciu XX-wiecznych okrętów wojennych, a zadaniem drużyny jest eliminacja wszystkich wrogich jednostek pływających, bądź osiągnięcie z góry wyznaczonych celów.
Po zalogowaniu się do gry, gracz zostaje automatycznie przeniesiony do – podobnie jak w World of Tanks – ekranu hangaru, w którym podejrzeć można niesamowicie prezentujące się, pełne rozmaitych szczegółów i smaczków okręty wojenne. Przez pierwsze etapy gry przeprowadzi nas wbudowany, nieinwazyjny samouczek, prezentujący niuanse rozgrywki. Następnie gracz zostaje rzucony na (dosłownie) głęboką wodę. Tam z pomocą przyjdą naminformacje pokazywane na ekranach ładowania, które zdradzają masę cennych wskazówek. Dodatkowo warto również rozwijać swoje umiejętności w grze przeciwko sztucznej inteligencji – drużyna graczy spiera się z okrętami sterowanymi przez „graczy” komputerowych, przez co starcia są trochę bardziej przewidywalne. Warto rozegrać kilka takich gier zanim w ogóle pomyśli się o „prawdziwej” zabawie – w starciach z graczami można trafić na grupę wyjadaczy, którzy bardzo szybko rozprawią się z okrętami naszej drużyny.
Starcia rozgrywają się na olbrzymich akwenach wodnych, wypełnionych po brzegi rozmaitymi przeszkodami terenowymi (jak wyspy oraz skały), za którymi chować przed ogniem mogą się gracze. Statki obu drużyn rozrzucone są na przeciwległych krańcach mapy, a zadaniem obu drużyn jest po prostu wyeliminowanie wszystkich przeciwników lub wypełnianie rozmaitych objectives, co jest już standardem również w grze World of Tanks. Dodatkowo, każda z map pozwala zwyciężyć w inny sposób – przejmując bazę przeciwnika, czy utrzymując kontrolę nad punktami kontrolnymi przez odpowiedni czas (rozwiązanie znane z serii Battlefield, czy innej darmowej produkcji MMO, Heroes & Generals). Warto wspomnieć, że nie ma tutaj możliwości odrodzenia – po utracie okrętu trzeba przerwać misję i powrócić do hangaru.
W czasie walki należy zwracać uwagę na całą masę rzeczy, począwszy od prędkości – im szybciej płynie twój okręt, tym bardziej zmniejsza się jego manewrowość, przez co potrzebuje on znacznie większej przestrzeni, by wykonać skręt. Warto zwracać uwagę na swoje otoczenie, by nie wpaść na wyspę, bądź na sojusznika – nie zadaje to dużych obrażeń, jednak w tym czasie będziesz bardzo podatny na ataki wroga. Ostrzeliwanie wrogów, czyli de facto najważniejszy aspekt rozgrywki, to jedna z trudniejszych (szczególnie przez pierwsze kilka starć) rzeczy do opanowania – mierzyć musisz „z wyprzedzeniem”, śledząc swój cel, szczególnie jeśli ten znajduje się w znaczniej odległości od twojego okrętu. Różne okręty posiadają mocne i słabe elementy pancerza, przez co trafienia w różne miejsca zadają zmienne obrażenia, w zależności od jednostki, z którą właśnie walczysz.
Gracz rozpoczyna zabawę z dostępem do dwóch najsłabszych okrętów w grze – po jednym dla Japonii i Ameryki. Dysponują one niewielką ilością sprzętu i nie wyróżniają się niczym szczególnym, jednak w zupełności wystarczą, by rozegrać kilka starć i zdobyć trochę doświadczenia w grze. Po kilku meczach będzie można wynaleźć nowy okręt (o czym za chwilę), bądź ulepszyć uzbrojenie pierwszych jednostek, przez co zabawa bardzo szybko nabiera rumieńców. Po kilku godzinach gry można zyskać dostęp do znacznie mocniejszych okrętów, a samo kupowanie dodatkowych statków jest również bardzo ważne, gdyż podobnie jak we wspomnianym World of Tanks, w momencie gdy twój okręt zostanie zniszczony, trzeba będzie opuścić pole walki i odczekać do zakończenia starcia – w tym czasie owy okręt jest niedostępny i trzeba użyć innego. Starcia na ogół kończą się stosunkowo szybko (ok. 20 minut), więc czas oczekiwania nie jest bardzo długi.
Jak zostało wspomniane, gra ofertuje pokaźne możliwości rozwoju nowych technologii. Dla każdej ze stron konfliktu (w tym momencie Ameryka, Japonia, oraz kilka statków ZSRR) oddane zostało drzewko technologiczne, na którym znaleźć można kilkadziesiąt statków, podzielonych na 4 zasadnicze grupy: Lotniskowce, Krążowniki, Niszczyciele i Pancerniki. Każdy z okrętów wyróżnia się innymi cechami (Pancerniki są potężne i ciężko opancerzone, jednak bardzo powolne, Lotniskowce nękają z bardzo dalekich dystansów, jednak są bezbronne na niewielkiej odległości, i tak dalej), przez co wybierając konkretny statek trzeba obrać odpowiednią taktykę. Nie ma tu tak naprawdę „najlepszego” okrętu, czy grupy jednostek, wprawny gracz z łatwością znajdzie zastosowanie dla każdej jednostki. Duże znaczenie może mieć również doświadczenie wyniesione z World of Tanks.
Technologie odkrywa się za pomocą punktów doświadczenia, które zdobywane są za branie udziału w misjach (niezależnie od ich wyniku), a by dostać się do najpotężniejszych jednostek trzeba najpierw odkryć poprzednie modele. Oprócz opracowywania nowych okrętów, można także ulepszać te, do których ma się już dostęp – ulepszony kadłub, większa ilość (czy jakość) dział, dodatkowe baterie przeciwlotnicze, czy wyrzutnie torped. Do wyboru jest cała masa ulepszeń, przez co teoretycznie słabsze okręty z łatwością mogą rywalizować z tymi wyższymi rangą. Warto zaznaczyć, że by odblokować nowy okręt, trzeba zdobywać doświadczenie grając jednostką, która znajduje się bezpośrednio nad nią w drzewku technologicznym (nie da się więc odblokowywać okrętów Japończyków grając po stronie Ameryki).
W grze znalazły się elementy typowe dla gier wieloosobowych, takie jak aktualizowane codzienne zadania (Daily Quests), które oferują dodatkowe nagrody za branie udziału w starciach, czy możliwość stworzenia dywizji, by połączyć się z innymi graczami w drużynę, a następnie brać wspólnie udział w boju. Gra jest w pełni darmowa, tj. nie trzeba wydać na nią ani złotówki, jednak jak to bywa w tytułach F2P, do produkcji zostały wplecione mikrotransakcje. Za realną gotówkę kupić można Dublony, które następnie wymienić da się na Kredyty, Punkty Doświadczenia, czy też zakupić dany okręt bez konieczności uzbierania kredytów. Oprócz tego, wykupić można także konto premium, które, najogólniej rzecz ujmując, przyspiesza progres gracza o 50%, zwiększając przyrost doświadczenia i kredytów. Są to usługi, bez których można bez problemu się obejść i które jedynie przyspieszają rozwój gracza.
Jeśli szukasz gry, która oferuje wieloosobowe starcia potężnych okrętów wojennych na olbrzymich akwenach, cenisz sobie ścisłą współpracę członków drużyny i cenisz tytuły, które wymagają myślenia i planowania, daj World of Warships szansę – czeka cię wiele godzin wyśmienitej rozgrywki. Każdy fan innych gier studia Wargaming powinien tutaj poczuć się jak u siebie, a w szczególności weterani wspominanego wielokrotnie World of Tanks. Doskonała zabawa na setki godzin gwarantowana!
Na koniec kilka rad, które mogą się przydać:
- Nie wypływaj zbytnio do przodu bez wcześniejszego rozeznania terenu – wrogie statki są niewidoczne, póki nie znajdą się w zasięgu widzenia twojego lub sojuszniczego okrętu. Nierozważne planowanie może wpędzić cię w śmiertelną pułapkę.
- Jeśli nie możesz trafić z dużej odległości, nie strzelaj wszystkimi pociskami w jedno miejsce – strzelaj pojedynczo, wybierając różne miejsca, a któryś z pocisków na pewno trafi.
- Nie strzelaj do sojuszników (!!!) – oprócz zadawania im obrażeń czeka cię spora kara pieniężna, jak i w punktach doświadczenia. Staraj się także nie wpaść na sojuszniczy okręt – możesz na kilkadziesiąt sekund zaklinować obie jednostki, wystawiając was na ogień.
- Unikaj torped – lecą one dość wolno, są sygnalizowane komunikatem głosowym, a także stosowną ikoną, jednak zadają one olbrzymie obrażenia, więc trzeba się ich zawsze wystrzegać.